Strach?
Strach?
Znów noc ciemna smutna,
Czego tak nie lubię,
Zawsze mam wrażenie,
Że zaraz Cię zgubię!
To moja dziewczyna,
Znika gdzieś w ciemności,
Stanowczo oznajmia,
Że nie przyjmie gości!
Do rana kochany ,
Bądź o mnie spokojny,
Bardzo Ciebie proszę
Nie zaczynaj wojny!
To są właśnie słowa,
Które usłyszałem,
Dosłownie jak baran
Całkiem zbaraniałem!!!
Wiem! jestem niesprawny,
Nie dysponowany,
Więc mało zabawny,
Może nie kochany?
Co ja na pe mogę
Płakać puścić bąka?
To mi nie wychodzi
Bo w tym też się jąkam!
Pisałem już poprzednio,
W jednym z moich wierszy,
Każdemu rosną dłonie,
Więc ja nie jestem pierwszy
Chociaż wypisuję,
Różne przykre słowa,
Miłość, wierność i szacunek
Zawsze Ci dochowam.
MORAŁ!
Chleba masz już dosyć?
Więc Ci pachnie bułka?
Lepszy wróbel w garści,
Niż w locie jaskółka!!!
przemek123
|