...

jesień poi tęsknotą
przygasł w niej promień miłości
zostało jedynie westchnienie
i żal potęgujący obojętność
czyja to wina, że stałeś się białym obłokiem?

oczekiwanie nic nie da
modlitwa nie jest skuteczna
samotność to chropowata powierzchnia smutku
zderzenie z nią jest niezwykle trudne
i powoduje chorobę zwaną oziębłością

w niej ból połączony z żalem
i serce przypominające kamień

tworzę cię w myślach na nowo
powiększam twą jasną twarz
przypinam ci skrzydła
ulepione z wosku przeszłych chwil
tkwisz tak silnie w moich myślach
że nieraz dotykam twoich palców


Irena

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-10-02 17:38
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > < wiersze >
iwo | 2013-10-06 19:16 |
nie do końca zgadzam się z kazap57 ponieważ nostalgia nijak ma się do tego utworu powiedziałabym że raczej melancholia nie piszesz przecież o ojczyźnie tylko o miłości ładny wiersz 5 pozdrawiam
kazap57 | 2013-10-03 19:31 |
Ireno nostalgia i jesienna tęsknota tylko brakuje tytułu - To miano wiersza
roman | 2013-10-02 20:12 |
przepełniony tęsknotą, udany wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się