tchórz się nie boi..

Zachwiana równowaga,
zatarte wspomnienia,
zalążek zbawienia u schyłku sił
ostatni oddech, pozwala żyć.

tak trudno czasem być,
tak trudno Tobą być..

W sobie gdzieś gubimy się
W sobie gdzieś błądzimy
Samotni, czy razem
gapimy się do przodu
choć nie widać nic
marzymy.

Staramy się być
choć nie mamy już nic
Chcemy zatrzymać myśli
czuć, rozumieć siebie
wykrwawia się czas..

Kontemplacja totalna
Banalne spojrzenia,
znowu, kolejny raz
monotonia dnia,
dlaczego Ty, dlaczego ja.
nie znamy się,
kolejny dzień.
brakuje, brakuje..
oddechu.

tlen skończył się,
pustka wypełnia mnie,
wypełniła nas.
skończył się sen,
nastał nowy dzień.
piękny dzień.


Pewien

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2013-10-08 21:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Pewien > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się