Wśród szelestu liści.
Wśród szelestu liści
gdy noc już ciemna nadchodzi
prowadzisz mnie za rękę
chronisz przed moim lękiem
teraz świat jest piękniejszy
choć już tylko przez moment
będę mogła swobodnie
spoglądać w oczy Twoje
wstrzymuję Twoje odejście
prosząc o sekund kilka
by usta złączyły się w jedność
a tłem pocałunku noc była
tyle w Tobie czułości
multum słów mało spójnych
które kocham mimo wszystko
wbrew zasadom składni
nic nie jest w stanie
zniszczyć radości mojej
piorunującej szaleńczo
odcieniami miłosnej euforii.
- M.J.
szogunka
|