Daj Boże...
Daj Boże dożyć pięknej starości.
Być zdrową mieć sprawność w dłoniach.
Pozwól zachować trzeźwość umysłu
pod siwym włosem na skroniach.
Dodaj mi siły... bym pióro w dłoni
mogła utrzymać do końca.
Nim ciemnym suknem swego okrycia
śmierć mnie pozbawi już słońca.
Gdybyś dał wszystko oprócz wzroku
cóż mi po barwach świata?
Jakże bym mogła zostawiać w wersach
kolor... odcienie lata?
Albo to... listków barwy jesienne
lub czerwień... jarzębiny.
Słomianożółte zboża skoszone
lub biel... odcienie zimy.
Drzewa odziane w śnieżne kożuchy
witraże na... szybach okiennych.
Jakże bym mogła i zieleń odtworzyć
w soczystych barwach wiosennych?
Prócz wzroku obdarz sprawnością słuchu
by słowa w wierszu jak... nuty.
Rozbrzmiewać chciały nie jak spod pióra
a... z dyrygenckiej batuty.
agniecha1383
|