Milczenie
Jak cicho! powiedział.
Jak cicho tu bez Ciebie.
Jak długo trwać będzie, wieczne przewinienie?
Ile razy tęsknić będę?
Poduszka czuje zapach bzu
Poduszka,na której leżałaś tu.
Uśpiona dotykiem ciepła mojego,wtapiając się
We mnie niczym słońce w taflę morza sennego.
Z niesmak czuję z miesiąca przedniego.
Węża wzrok rzuca spojrzenie.
Przestaję się śmiać,znika natchnienie.
Czas przenika przez rany.
Nigdy tego nie zapomnę.
Twój ukochany.
Chalks
|