Powodź

Była piękna słoneczna pogoda
samotna słona kropla
spadła na popękaną ziemię
potem następna i kolejna
tysiące innych

niewielka kałuża zmieniła się w rwący potok
który stal się dziką rzeką
nikt nie potrafił jej zatrzymać

dopłynęła na pustynie gdzie jest już morzem
niedługo będzie oceanem

pozostaje coraz mniej suchego lądu
gdzie można by było uchronić się
przed przemoczeniem

mimo tak ogromnej ilości wody
nic nie może ugasić pragnienia
ani obmyć ran ze świeżo otwartych blizn


Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-10-17 13:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się