Wrzeciono czasu

Wczoraj!

Spąsowiały
pomidory na straganie,
mała Sara
uśmiech słoneczny rozdaje
każdy zakątek ogrzeje,
Tate.....Tate....
czas zapalić szabasową świecę...

Ucichł
śmiech beztroski,
bezpowrotnie utracił
kolor miłości,
nadzieja, została za dzwiami
serca rytm przerwano,

litość,
chodzi innymi drogami
do niej nie przyszła.......

Dziś!

Spąsowiały
pomidory na straganie,
mała Sara
przez anielską kotarę,
uśmiech słoneczny rozdaje,
Tate....Tate......
czas zapalić szabasową świecę,
wznowić debatę
by ,zgasł
nienawiści ogień podsycany

Płonie !

Jutro......


Hania24

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2013-10-17 14:47
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Hania24 > < wiersze >
soella | 2013-11-11 21:34 |
super pomysł,pięknie
Ola | 2013-10-17 23:13 |
bardzo mi się podoba
roman | 2013-10-17 21:04 |
no tak... wzruszyłaś
Pettrus | 2013-10-17 19:30 |
Przeczytałem z wielką przyjemnością . Bardzo mi się podoba .
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się