Bez wartości



Na rękach nie mam niczyjej krwi.
Ciągle się czuję jak zbrodniarz.
Zaczynam dzień ocierając łzy
A z lustra patrzy twarz niemodna.
Rachunek sumienia.
Płatności za winy.
Co rano podliczam stracone szanse.
Ujemne saldo każdej godziny
Z brakiem poczucia wartości własnej.
I żadnych wzlotów
Tylko upadki.
Nawet słońce odbiera mi nadzieję.
Oddać się w ręce Bożej Matki?
A potem
Niech, co chce się dzieje…


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-10-18 10:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
Cairena | 2013-10-18 15:08 |
Treść wiersza pełna bólu i rozczarowania brakiem poczucia wlasnej wartośći. Dobry temat poruszasz, bo takich ludzi jest miliony. Znam to uczucie, wierz mi, ale żyć musimy dotąd, dokad jest nam dane. Ach, cieżkie to życie...*
Pettrus | 2013-10-18 15:03 |
Pięknie napisane jakby moje myśli sprzed ...niedawna . Wspaniały wiersz ... tylko ...taki smutny . W samych wierszach wartość wielka więc nie poddawaj się :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się