Niewiele się... zmieniło...
Będąc dziewczynką marzyłam
i wyobraźni puszczałam wodze.
Byłam ciekawa tak świata jak ludzi.
wszystkiego co stało na drodze.
Tego co rośnie lub żyje w trawie.
Każdej postaci lub... rzeczy.
Żółciutki wianuszek tworzył koronę
ze zwykłych polnych mleczy.
Królową kwiatów nie była róża
lecz... niezapominajka .
Życie zdawało się takie przyjemne
niezwykłe niczym... bajka.
Pamiętam... uśmiech mojej babci
i dziadka z fajką w dłoni.
Gdy pierwszy siwy włos u mamy
pojawił się u skroni.
Jak taty ramiona były schronieniem.
Przystanią bezpieczeństwa.
Tak wielu dobrych ludzi wokół
przykładem... człowieczeństwa.
Dorosłam.Czyto coś zmieniło?
Wciąż kocham... życie i ludzi.
A co z marzeniami?- wciąż miewam.
A... wyobraźnia?- nie nudzi...
agniecha1383
|