Co wybrać, czyli dylemat maturzysty
Człowiek zdobył już maturę.
Trzeba piąć się dalej w górę.
Może dobry zawód znacie,
bym nie został przy łopacie.
Gdybym skończył Uniwerek
pewnie bym sprzedawał serek.
Gdybym skończył Polibudę,
to bym robił dla psa budę.
Babcia ciągle mnie popędza-
ty się chłopcze ucz na księdza.
Ale w tym duchownym stanie
problem jest z molestowaniem.
By się oprzeć pięknej lasce
ksiądz by musiał chodzić w masce.
Więc od razu się przyznaję-
ja się na to nie nadaję.
Miałem w planie też medyka
lecz obawiam się dotykać.
Gdybym dotknął damskich kształtów,
to by mogło dojść do gwałtu.
Mam więc problem, jak widzicie
z czym iść w te dorosłe życie.
Gdyby był zasiłek w złocie,
to bym wybrał bezrobocie.
roman
|