Dwie siostry





Melancholia
Młodsza siostra smutku
Rozścieliła dywan z pomarszczonych liści
Myśli powędrowały do punktu
Narodzin miłości, jaka może się przyśnić

Znudzona szarością
Teraz do snu się układa
Zmęczone oczy bezradnie zamyka
Jak mgła jesienna powoli opada
Smutkowi pierwszeństwo oddaje i znika

Tamta zaś panoszyć się będzie
Jak zimny dyktator
Odbierać radość pięknych dni wspomnieniom
Spowalniać czas
Nim słońca światło
Wraz z powrotem wiosny da duszy wytchnienie


szybcia

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2013-10-23 13:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
soella | 2013-10-23 21:13 |
i ta melancholia...pięknie.pozdrawiam
Cairena | 2013-10-23 14:42 |
Bardzo ciekawie i pięknie napisany. Nie brakuje Ci pomysłow...bardzo lubię czytać Twoje wiersze...są piękne i wymowne.*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się