Krzyż zbawienia

Przez strugi łez drogi krzyżowej
Wylaną krew za grzechy ludzkości
Przebija się światło wieczności Chrystusowej
Popartej jednym przykazaniem miłości

Przez krzyż zbawienia i bóle najstraszliwsze
Wiemy co człowiekowi staje się dziś bliższe
Droga przestróg i salomonowych myśli
Przez śmierć do życia, przez wiatr do liści

Nie będę krzyczał: Uwolnić Barabasza!
Nie będę udawał zdrady Judasza!
Chcę z Tobą ten krzyż dżwigać
Krew wylewać, ciernie przyjmować, bóle nazywać
Iść, iść, iść - upaść trzy razy
Przyjąć cierpliwie Piłata rozkazy

Chcę z Tobą kroczyć ku wieczności
Ujrzeć horyzont trudnej świętości
Przez chwile umęczone i strapione twarze
Niech martwe ciało stanie się ołtarzem

Modlitwa i chwała dla Boga- człowieka
który na ludzi z miłosierdziem czeka
Zaprasza do Królestwa Niebieskiego
nawet łotra na krzyżu cierpiącego

Golgota - góra przemyśleń
Ukrzyżowanych refleksji, spoliczkowanych zdziwień
Będzie wielką tajemnicą
nim ludzkie zmysły prawdę rozkołyszą

Co my powiemy pod krzyżem zbawienia?
Czy światło bijące dokona rozgrzeszenia?
To kolejny zbawczy chrzest
i boskie
consummatum est


Uranos

Średnia ocena: 9
Kategoria: Śmierć Data dodania 2006-04-27 17:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Uranos > < wiersze >
Kara Kaczor | 2006-04-27 17:18 |
jesteœ bardzo mšdrym i inteligentnym młodym człowiekiem jakich mało
Bazyliszek | 2006-04-27 17:08 |
slicznie, brawo!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się