Zostań
Zostań, ogrzej się, dziś nie zamknęłam drzwi...
Podłoga stęskniona, już drży przytulona u stóp twych
Ciepłem przenika, ciężko oddycha, jakby brakło jej tchu
Nadchodzi zmrok, uwodzi noc, zapomnij o dniu…
Zwiń się bezpiecznie, bajecznie tu będzie dziś…
Zapachem domu, po kryjomu, przyoblecz się i śnij
Ćmy oślepione zatańczą olśnione leciutko walca
Pomalują duszę paletą wzruszeń i uciekną na palcach…
Ola
|