16 piętro
28 minut po północy
stoję na mokrym balkonie
piekącymi oczami
badam noc listopadową
mogłabym spróbować jeszcze raz
ale wiem, że dojdę do tych samych wniosków
rzucam papierosa
i patrzę jak gaśnie
spadając z 16 piętra
wchodzę znów do pustego mieszkania
Izbaa
|