pocałunek

pierw delikatnie
pierwszy...
piÄ…ty...
a potem
dłonie znajdują dłonie
czują ciepło naskórka delikatnego
czują drżenie nerwów
pocałunki gorące
usta nabrzmiałe
wilgociÄ…
ochotą spicia tych drżeń
tej delikatności
podniosą tętno w skroniach
przyspieszÄ… bicie serca
całować nie jest grzechem
przy blasku ognika świec
gdy ciało błyszczy leciutko jaśniejszą poświatą
gładkością swą przygarnia usta całujące
ramiona
piersi
dotknięcia zmysłowe
delikatne jak powiew zefira
wiatru nadmorskiego
o świcie
ponad falami
czy zadrży
czy uniesie się zmysłowo
ponad te chwilÄ™ czarownÄ…


zły

Åšrednia ocena: 7
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-04-28 22:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna zły > wiersze >
zielonooka1986 | 2008-01-20 19:55 |
Bardzo piękny wiersz.
perelka176 | 2006-05-01 01:12 |
Samantka a kto ich nie lubi :)))ZÅ‚y witam Cie na czarnym portalu z wierszami :)))
zły | 2006-04-30 21:58 |
dziękuje za komentarze witajšc pierwsze jaskółki
Samantka | 2006-04-30 14:41 |
uwielbiam pocałunki :)
Kara Kaczor | 2006-04-29 06:03 |
wiersz jest ładny, a ja witam i pozdrawiam z samego rana nowš osobę na "czarnej stronce" :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się