Jesienna zaduma
Lubię przejść się parkowa alejką
lub pobłądzić wśród liści po ścieżkach
i odwiedzić płochliwa wiewiórkę,
która pośród tych drzew sobie mieszka.
Pooddychać zapachem jesieni
oraz usiąść na ławce, na chwilę
i popatrzeć jak liście spadają
kolorowe, jak barwne motyle.
Lubię w parku podziwiać kolory,
ich bogactwo barw i odcieni.
Czasem zdarza mi się zadumać
i pomyśleć o ludzkiej jesieni.
Drzewom liście na wiosnę odrosną.
Świeże soki przywrócą im siły,
tylko człowiek o rok będzie słabszy
i się bardziej ku ziemi pochyli.
Słuch mu się coraz bardziej przytłumia,
oczy patrzą na świat coraz mgliściej.
Kartki wciąż z kalendarza spadają
tak, jak lecą jesienne z drzew liście.
Przyjście wiosny niczego nie zmieni
choć zapachną bzy i kwiat wiśni.
Możesz tylko człowieku pomarzyć,
to być może ci młodość się przyśni.
roman
|