Zagadka
Pędzi przez pola, łąki i góry,
skacze wysoko aż do chmury!
Kłaniają mu się trawy, drzewa,
a złotą grzywę wiatr rozwiewa.
Czasem poskubie zielonej trawy,
pomacha ogonem, tak dla zabawy.
A gdy ktoś mu marchewkę pyszną da,
dziękując, głośno powie - ihaha!
I gdy kopytka zmęczą się bieganiem,
a dzień się ciemną nocą stanie,
wtedy do cieplutkiej stajni szybko zmyka,
czy wiedzie już, że chodzi o ...
konika?!
Ola
|