Poza czasem
Nigdy nie przekroczyłabym bez ciebie ulicy
nigdy nie zaczęłabym oszukiwać
nigdy bym nie zobaczyła na niebie słońca
nigdy nie byłabym zdolna wzlecieć
ponad to
ponad morza
poprzez kłamstwa
i najsłodsze z chwil
Więc proszę, weź ostatek
czasu między nami
i pozwól mu odejść
puść go wolno
niczym pisklę
niech frunie
żwawo
ja
jestem zbyt ponura, zimna
by być blisko
mógłbyś złapać ode mnie śmierć
i zabić się kochanie
w najsłoneczniejszym z dni
Więc proszę, posłuchaj mnie
i weź ostatek
czasu między nami
dając sobie szansę na życie
a pozwalając odejść
Ccclaudia
|