Łapacze snów (7)
szeptami otulasz
biel skóry ciężkiej
tak bardzo
nie-mojej
wciąż śnisz te sny nie-nasze
choleryczne
w przedostatnim krzyku
zamykanych powiek
głuchych
ślepych...
a my umieramy w ciąż razem
w radości nie-latania
nie-widząc świata
co upada
pod
stopami...
Irmmelin
|