Tonaż

Okłamałam cię.
Powoli stawiałam każdy krok.
Żeby stopniowo zdeptywać twój blask w oczach.
Okłamywałam cię.
Dałam ci się zakochać,
świadomość skazy zachowałam dla siebie.
Byłeś zbyt czysty, zbyt piękny
bym mogła zrzucić na ciebie swój ciężar.
Samotne pozostanie w ciemności wydawało się lepsze.
Aniołów się nie obrzuca błotem.


bonum7

Åšrednia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-11-15 18:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna bonum7 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się