Przystanek śmierci

Bezkresna zagubiona powłoka
szlocha na peronie,
oczy
szarość przywdziały
zrzuciły zieleń na podłogę,
rozlało się strumieniem

Biegną brzozy
łamią gałęzie
potracona upada,
czerwienią zalewa skronie
zastygła niczym lawa
nieruchoma,
zasnęła snem niezmąconym

Bielmo nie spadło,
obojętność przeszła obok
szybkim krokiem
jedna z wielu....



Hania24

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2013-11-15 21:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Hania24 > wiersze >
Hania24 | 2013-11-16 18:51 |
śmierć i jej bliskość skłaniają nas do milczenia
kazap57 | 2013-11-16 18:45 |
dotyk smutku - wersy mrożą - pomilczę
supermassive | 2013-11-15 22:12 |
Przeszły mnie ciarki.. jak kruche jest życie,głęboki wiersz..
Ola | 2013-11-15 21:44 |
i wiersz zmusza do refleksji
Hania24 | 2013-11-15 21:21 |
widziała tą śmierć na własne oczy ...smutne
Conte | 2013-11-15 21:19 |
Choć nie jedziemy przez życie na gapę to istnieje zawsze ryzyko ...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się