Nowy Duch
Smutek, tęsknota, żal
Po horyzont w siną dal
Nostalgia kołysze subtelnie do snu
Pustka nie rani a raczej koi tu
Wychodzę z jaskini pełnej cieni
To poznanie kiedyś Platon ocenił
Blizn mozaika szepcze historię
Układa zawiłą życia alegorię
Obrzezane serce bije powoli
Jak cudownie że już tak nie boli
Podnoszę głowę i pragnę w pustkę brnąć
Proszę Panie abyś chciał nowego ducha tchnąć
sztabakoral
|