Tęsknota

Kim jesteś? Tak namieszałaś w mojej głowie,
Czy przyjaciółką, a może kimś więcej?
Mimo upływu czasu, wciąż o tobie myślę, mówię..
To, co jest między nami, tak często mnie męczy.

Tęsknota rozrywa mnie od środka, może nie powinnam
Sobie o tym przypominać, ale trudno zapomnieć,
Że przez naszą rozłąkę stałam się jakaś inna,
Być może nie wszystko stracone, być moze to nie koniec.

Chcę do ciebie wrócić, powrócić do tych chwil,
Kiedy byłaś ze mną, tak naprawdę wszędzie.
Teraz dzieli nas tyle kilometrów, może nawet mil
I często wobec wszystkiego ogarnia mnie zwątpienie.

Gdzie się podziały krajobrazy, te widoki,
Choć często ledwo człowiek oddech może wziąć,
Patrzysz wokół, fabryki, dymy.. od tego puchną oczy,
Lecz ciągnie cię do tego, chcąc czy nie chcąc.

Gdzie się podziały podróże do muzeum, do parku,
Do rynku.. Bo to tam jest mój prawdziwy dom,
A zostało po nim tak mało śladów.
Skąd ta ogromna tęsknota, skąd?

To pewnie z serca, serce wie najlepiej, kiedy czujesz się jak w niebie,
Tak brakuje mi tych wszystkich wspólnych dni..
Pomnik Chopina na wprost mnie i na wprost ciebie
I zawsze uśmiech na twarzy, mimo że wokół czasem ludzie źli.

Tyle przeżyłaś, tyle bitew strasznych, walk
I mimo to znów jesteś sobą,
I może to dziwne, a może nie, ja cię kocham,
I do końca życia chcę być z tobą.

A teraz jestem tu, jestem tu, chociaż nie chcę,
Pośród grzybów, drzew, lecz nie zachwycam się murawą
I niestety, lecz obiecuje, już niedługo to zostanę,
Bo w sercu zawsze tylko ty - moja Warszawo...


Klaudiaa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2013-12-04 20:14
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Klaudiaa > wiersze >
Anthem | 2013-12-07 16:24 |
Piękny i głęboki.Pozdrawiam i życzę weny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się