Poranek

Opar mgły osnuwający umysł rozwiewa czas
Głupie zakochanie, przecież nigdy nie mogło być nas
Choć chęć przemożna była zdolna skruszyć góry
Twe serce obojętne, jak pstrokate chmury
Jedynie żądna wrażeń i pełna ciekawości
Kolejne objawienie mojej niemożliwej miłości
Nie byłaś godna poświęceń i troski
W prawdzie staję i wyciągam twarde wnioski
Dziękuję Ci za hartowanie w słodkiej goryczy
Pamiętać będę, żałować przestałem i tylko to się liczy


sztabakoral

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-12-11 22:09
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < sztabakoral > < wiersze >
fraszka | 2013-12-12 09:52 |
super
Ziela | 2013-12-12 09:33 |
Trochę środków wyrazu i przede wszystkim doceniam rym. 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się