Pani zima

Przyjechała do nas zima
pełnymi saniami,
wystrojona w białe futro,
niby wielka pani.

I przywiozła z sobą mrozy
i inne bagaże:
łyżwy, sanki i choinki
dla dzieciaków w darze.

Zimę, zawsze gdy przybywa
dużo pracy czeka.
Musi przecież przykryć lodem
jeziora i rzeki.

I nasypać tyle śniegu,
by jechały sanki
a dzieciaki żeby mogły
ulepić bałwanki.

Choć czasami śniegiem wieje,
że wytrzymać trudno
lecz gdyby nie było śniegu,
to by było nudno.

Niechaj śnieg się długo trzyma,
niechaj jadą sanki.
Dzieci bardzo lubią zimę.
Dzieci i bałwanki.


roman

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2013-12-15 11:44
Komentarz autora: :)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
Michal76 | 2013-12-15 15:32 |
Kiedy poprószy wszyscy przypominamy dzieci i ... bałwanki. :-)
zrozpaczona | 2013-12-15 14:54 |
Pozytywny- pełen ciepła mimo, ze o zimie tekst.
fraszka | 2013-12-15 13:24 |
I kolejny przyjemny,wesolutki wiersz.Tak trzymaj.
Cairena | 2013-12-15 12:27 |
Sama radość płynie z tego wiersza, mam nadzieję, że dzieci jeszcze czytają...*
rafal | 2013-12-15 12:07 |
super!!!! takie bajkowo-pogodne, az mi sie pysk rozesmiał. 5*
Ola | 2013-12-15 12:01 |
aż zachciało się tych sanek;), fajny!
szybcia | 2013-12-15 12:00 |
:)))skąd Romku czerpiesz tyle radości ???daj mi jej ciut ciut*****
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się