Pożegnanie
Posprzeczali się rok z rokiem
przy ostatnim pożegnaniu,
co należy pozostawić,
co jest jeszcze do zabrania.
Młody mówi do starego:
zabierz swoje wszystkie bzdury-
uchwalone bzdety w sejmie
i uliczne awantury.
A ty młody nie podskakuj,
bo niewiele jeszcze umiesz.
Myślisz, że to takie proste,
że już wszystkie znasz rozumy?
Nie jest łatwo wszystkim pomóc,
uszczęśliwić ludzi w smutkach
i cieplutko poprzykrywać,
kiedy kołdra jest za krótka.
Nie przejmujmy się na zapas,
jakoś będzie- pal to licho
więc otwórzmy dziś szampana
i wypijmy po kielichu.
Jesteś młody, pełen werwy
więc poradzisz mimo wszystko.
Na te nasze pożegnanie,
mój następco daj mi pyska.
roman
|