Nie tak ciężko się czytało, nie mogę wyłapać sensu dużych liter- strofy sobie one sobie ('Ciebie' chyba bez sensu pisać z dużej). Pierwsza zwrotka wydaje się najbardziej oddawać sens całości, a kolejne są jej modyfikacją, która z każdym wersem odbiega od pierwowzoru. Uporządkowanie zadane na początku ginie. Końcówka jest ciut pretensjonalna. Dla mnie np. samo 'w tym lęku bez ciebie' byłoby bardziej wymowne, albo nawet samo 'w tym lęku'. Wystarczy, że w 5 i 7 strofie mamy pewniaka o co chodzi, więc na końcu nie trzeba tego rozwlekać. pozdrawiam i zaznaczam, że twór mi się nawet podoba ;) |