Brama Edenu

Pozwól mi,
spocząć pośród bram Edenu.
Wołając ku Tobie.
Nim, zamknÄ™ swe powieki.
Nim, gilotyna przetnie niebo.
Nim, wśród miliona kropli,
tej czerwony cieczy skonam.
I z eterem jednością się stanę.
Ja, umarły poeta.
Z rąk czeluści się wyrwałem,
i Nietschego pokonałem.
Z duchami „Danse Macabre”.
Po raz ostatni krok utrzymałem.
Umarły poeta,
strażnik przeszłości.


Poeisis

Åšrednia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-01-08 21:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Poeisis > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się