Pytanie
Nie było to pytanie o sens i o prawdę
Lecz po prostu pytanie
Z lingwistyczną potrzebą uzyskania informacji
Oraz cichym qaestio
A jaźń pełna była ścieżek i szlaków niepewnych
Nie było to pytanie o sens i o prawdę
Gdyż zbyt często traciło swój monolit
I nagle istność wraz z wędrówką
Niejasne
A ścieżka była prosta
Jeśli podążyć ścieżką to znaczy zawrócić
Wprost w objęcia znane
Gdzie na oślep wiódł przywykły już dotyk
By gładzić i karmić nadzieję skuloną w dłoniach
Jak pisklę o skrzydłach zbyt marnych by odfrunąć
A szlaków było wiele
Ich dystans wraz z mnogością dawały ogląd
Na tkaninę perspektyw
Opiętą wątkiem i zbitą osnową
Bez widoku na pojedyncze nitki, na przędzę i Splot
Krzepiącej wiedzy, że ścieżka jest jedną z Wielu ścieżek
Nie było to pytanie o sens i o prawdę
Lecz po prostu pytanie
Dlaczego nie można mieć razem
Splotu, pisklęcia, nadziei i nitek?
slavo
|