Odpowiedź

Będzie to noc w bezdennym mroku
Co swym substratem gasi oczy
Bezdennym mroku co rozszczepia
Jedną myśl na dwie osoby w sobie

Naucz mnie w nim prostować palce
By w dłoń otwartą przyjąć szansę
A złapać kiedy leci w dół
Gwiazdę co wschodzi i dom buduje nam

Będzie to noc po mętnym dniu
W którym kolegium trudnych zdań
Miało smak i lekkość wódki
Był wybór, lecz nikt nie mówił słów

Idziemy razem milcząc w cieniu
I ciszy nawet szept nie utnie
To co otwarte zaś jest pięścią
Co ściska niemoc i próżnię wewnątrz

Z tęsknoty kopię w sercu dół


slavo

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2013-11-04 21:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < slavo > < wiersze >
Hania24 | 2013-11-11 22:16 |
ma coś w sobie czyta sie go z przyjemnością pozdrawiam
Ola | 2013-11-05 14:14 |
strasznie mi się podoba wers: "naucz mnie w nim prostować palce, by w dłoń otwartą przyjąć szansę".
kazap57 | 2013-11-05 12:53 |
zatrzymujesz na dłużej swoimi myslami
Kukushka | 2013-11-05 09:52 |
Bardzo poruszający.
Conte | 2013-11-04 21:52 |
Piękna treść z odpowiednim tytułem :)
szybcia | 2013-11-04 21:44 |
piękny i tyle*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się