Kiedy Odejdę
Gdy odejdę...
Będziesz pamiętać?
Czy będziesz pamiętać o mnie
I zachowasz ogród pełen wspomnień?
Czy pozwolisz by cisza zajęła miejsce mojego imienia
A słowa okryjesz szatą zapomnienia...
Pytam się!
Gdy już mnie nie będzie
Czy będziesz pamiętać?
Płomień pamięci zniknie
I jego żar wystygnie
Lecz może będzie nieprzerwanie tlił
Wiecznie w białej komnacie tkwił
Promyk słońca Ci podarowałem
Twoją rozpacz daleko zabrałem
Choć deszcz łez podmuch szczęścia zdusił
Ty jeszcze jedną małą łzę uroić musisz
Ostatnia, słona kropla prosto z duszy
Ona gruby kamień nade mną rozkruszy
W milczącą ciemność głęboko spadnie
Tam białe chryzantemy urosły na dnie
Anthem
|