Serce na twardo mięknie

Bije zbyt sztywno kruchą historią
Tlące się ciepło czując zaledwie
Szuka postaci wśród pustych krzeseł
Serce ciosane kamieniem

Na ścianach blakną cienie
Kładzione nadziei światłem
Rozwiane firany myśli
Nie mydlą okien ku światu

Zebrane plamy zamiast orderów
Na piersi wcale już nie tak męskiej
Rozmywa dumę zbyt dawnych przygód
Uderza samotnym lękiem

Głuchym głosem anioła
Starej miłości szeptem
Cucony wyrzutem czasu
Walczy cicho z obłędem

W skrzypiących szuflad kwadratach mętnych
W pamiątkach życia oczyma błądzi
Los o ostatnią wybłagać szansę
Z miłością czule się zgodzić
Jeszcze czas...


pawlikov_hoff

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-01-10 08:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < pawlikov_hoff > wiersze >
Ola | 2014-01-10 12:52 |
też mi się podoba, ma jakaś nadzieję w sobie.
Ziela | 2014-01-10 09:51 |
Fajny, wyważony 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się