zemsta

gdybyś chciał grzechami
do piekła odmierzyć moją drogę
trud to daremny
ja od dawna u wrót czeluści stoję

nie jestem taki zły jak inni
po stokroć jestem gorszy
potwór- zrodzony z podłej zdrady
pewnej grudniowej nocy

wiatr z głowy wywiał mi złudzenia
chłód serce zmienił w bryłę lodu
ja nie znam bólu i pragnienia
nie znam też strachu ani głodu

już nie mam żalu i litości
a w pustych oczach nie mam łez
więc gdy do piekła mnie zabiorą
wezmę ze sobą zdrajcy łeb


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-01-10 20:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > < wiersze >
AngelEole | 2014-01-10 22:39 |
no, naprawdę dobre.
Michal76 | 2014-01-10 21:15 |
Dobry pomysł :D
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się