Mój Drogi Dżentelmenie
Pamiętam jak z uśmiechem
wino rozlewałeś
a razem z winem
w wieczór ten zimowy
wlałeś we mnie chęć silną
bliższej korelacji naszych aparatów mowy
Teraz w skaleczonym palcu
znajdujÄ™ ukojenie
bo myślę o krwi kroplach
a nie o Tobie znów
z piekielnym utęsknieniem
Mój Drogi Dżentelmenie...
Izbaa
|