***
Kwiatem uczciwym ponad wszystkie cudy,
Skryj mnie we wianku na skroni twojej,
Niech krzyczą i gwiżdżą całe ziemskie ludy,
Ja nigdy nie stracę miłości mojej!
Bądź w mym ogrodzie, co świeci nocą
Różą piękniejszą, niż siedem cudów,
Co razem piękno ziemi tej tworzą,
Kształtując pryzmat w niezgodzie ludów.
Niech koło historii nie wraca znów do nas,
Krzywdę nam robiąc, strzelając w duszę.
Umarła w nas miłość, czas więc pokonać
Nienawiść i drwinę- niosące katusze.
Wciąż diament w twym sercu, zdobi twe ciało,
Jakoby miałby być twym sercem, jednakże,
Wciąż ja dla ciebie- to jest za mało,
Zginę więc szybko, lud rzecze- wszakże.
A Ty lilią się staniesz, zakwitniesz na nowo,
Z sercem w słońcu wszczepionym zmyślnie,
Położysz swój owoc, łodygę nową,
Na grobie moim- wśród martwych istnień.
Kryspin
|