Ucieczka

Zza kresu tchnień człowieczych,
Dytyramb dojrzewa w dłoni mej,
Wśród westchnień ptaków zimnych
Leć szybko- mroźnym wiatrem wiej.

Skarżą się ludzie- że milknie im świat,
Że nad sercem aorta rozpręża się- wnet
Ujrzycie wy wszyscy jak rozkwita kwiat
Jak myśl o śmierci obnaża szpieg.

Postać nieufna, zakryta we snach,
Nikt ujrzeć nie pragnie- a może nie zdoła,
Strumieniem milknącym ucieknie w las,
I spłonie ciemnością srebrnego koła.

Uwierz i ty, pierzchnij stąd prędzej!
Zrzuć smołę z oczu i wzleć nad obłoki.
Cień twój daleki pragnie goręcej,
Niż jaźń wchodząca w niebieskie progi.


Kryspin

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-01-13 23:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Kryspin > < wiersze >
Ziela | 2014-09-27 16:07 |
Rymowany i nie szablonowy… 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się