Poza czasem i przestrzenią
wśród miliardów gwiazd i mgławic
które płoną barwą tęczy
świat istnieje szmaragdowy
tak odległy niedostępny
pierścień go otacza piękny
łączy sobą trzy księżyce
kryształowy niczym z bajki
lśni w przestrzeni mgły błękitem
ta planeta jest magiczna
cała w blasku roziskrzona
cicho tajemniczo szepcze
moją duszę wiecznie woła
ciągle widzę jej mieszkańców
wędrujących przez ogrody
posiadają wiedzę bogów
wyglądają jak anioły
niebo świeci się zielenią
którą tną złociste smugi
a budowle nucą dźwięczą
i wołają bym tam wrócił
Devil_de_la_Muerte
|