Prze-obrażenie
Tik, tak
Tik, tak
Tik, tak
Tak!
Za wieczność
dwudziesta czwarta.
(Nigdy nie
byliśmy
razem, każdy sam!)
***
Czas być silną
wciąż nie
nie potrafisz
Skrzydła kruka coraz
silniej jednoczą się z
kręgosłupem
Nie chcę dłużej
skrzydeł niewinnego
anioła
Boję się, boję się
każdej
kolejnej kropli
wina
Jestem coraz silniej
w stanie chorobowym
dorosłość
W y m i o t u j ę
M d l e j ę
K o s t n i e j ę
Słyszysz?
Bicie!
Ostatniego!
Tchnienia!
Ono wciąż
czeka na
O C A L E N I E
Michi
|