kazap57 | 2014-01-27 12:58 | |
Dziękuje za cudowny spacer Praskimi ulicami - zauroczyłaś mnie - pozdrawiam |
|
Magdis | 2014-01-26 23:19 | |
Praga, jest wyjątkowa, zawsze i o każdej porze roku... |
|
roman | 2014-01-26 22:33 | |
Piękny spacer. A co do wypowiedzi War, to koty nie widzą w ciemności. Prawdą jest, że dużo lepiej od człowieka, bo mają w oku system odbijających "luster" wzmacniających światło ale trochę go jednak potrzebują:) z przeprosinami za dygresję nie na temat przesyłam pozdrowienia. |
|
ave | 2014-01-26 21:32 | |
Dzięki,obudziłaś we mnie wspomnienie i odbyłam kolejną wycieczkę,choć wirtualnie. |
|
szybcia | 2014-01-26 21:26 | |
Xii- byłaś blisko mnie..dziękuję wam za życzliwe komentarze.Faktem,jestże kiedy coś żre tak od środka,potrzeba dużego bodźca,by znów zauważyć piękno:)wszystko zależy od tego jak je postrzegamy,może mamy je w sobie , a może w drugim człowieku, a może razem z kimś zwyczajnie odeszło...? |
|
Xii | 2014-01-26 21:06 | |
Zgadzam się z War - piękno, brzydota, nawet dobro i zło to pojęcia względne, i nie zawsze wszyscy będziemy je widzieć w tym samym miejscu. Myślę też, że to zależy od naszej wrażliwości - jeden popadnie w zachwyt słuchając piosenki w radio, albo ujrzawszy przebudzony kwiat w zimę, a inny znowu potrzebuje czegoś spektakularnego, z "fajerwerkami". Hradczany jednak muszą być piękne, chciałabym się tam kiedyś wybrać. Ten wiersz bardzo przypomina mi moje doświadczenie z wycieczki do (również czeskiej miejscowości) Olomouc... |
|
Ola | 2014-01-26 20:16 | |
uroczy, a piękno..cóż...może jakby go było za dużo to byśmy nie doceniali?;) |
|
WarDestruction | 2014-01-26 20:15 | |
Piękna jest dużo, tylko przypomina mi ono kolor. Zwierzęta przykładowo widzą w ciemności (koty), bo mają zdolność dostrzegania promieniowania wytwarzanego przez inne rzeczy. Psy widzą w czerni i bieli, a niektóre zwierzęta rozpoznają jedynie np.niebieski i żółty kolor (i inaczej, różnie bywa). I trochę tak z ludźmi jest. Psychopata widzi piękno w zabójstwie i w krwi, zwykły człowiek go tam nie widzi. W pewnym sensie ten psychopata jest takim kotem widzącym promieniowanie w ciemności. A inni na przykład są bardzo czuli na zwierzęta i pięknem są dla nich narodziny słonia (innego to nie rusza) - dążę po prostu do relatywizmu. Piękno jest tak głupim "zmysłem", że odbija się w każdym lustrze, jednakże w zależności od padania promieni słonecznych jest inaczej postrzegane. O ie dobrze się wysłowiłam, to w miarę przekazałam to, co przekazać chciałam. |
|
Brak komentarzy
|