brudne: ich szczątki to ja

uwierzyłem, że ich szczątki to ja
rzekli jesteśmy i w grobach spoczniemy
samotność mówi że pewnie skonam
na ogromnej stercie kości niemy

wybiła godzina moja, tumany kurzu we mgle
pustki skamieliny w moim zimnym otoczeniu
czuję się tak samotny, pewnie skonam
na ogromnej stercie kości w cieniu

koszmary spełniają doszczętnie swoje żniwo
leżę martwy, niebo krwią karminem nabywa
czuję się tak samotny, konam ciałem krzywo
na ogromnej stercie kości dogorywam



stratocaster

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2014-01-29 02:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < stratocaster > wiersze >
Viasyl | 2019-03-12 19:18 |
ciemna noc duszy...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się