brudne: jeszcze nie zabili

Jeszcze mnie nie zabili
Nieprzyjemny pot piecze w oczy
Drogi donikąd, serce kwili
Dobrego domu wizja się toczy
Armia, lasy - niedobre wybory
Pociski, trzaski wyganiają z nory

Chcą krzykacza w walce zgnieść
Bijąc się o racje nadchodzi
Walczy by światy podnieść
Działa, ze złem się nie godzi

Ktoś strzela z broni maszynowej
Plują w ojczyźnie na bohatera
Piekło staje się niezdrowe
Przelicza szanse do zera

Oddechy agonii umierających dusz
Koszmary na jawie, krew i śmierć
Pragnienie by uciec stąd już
i doznać prawdziwie balsamu serc

Chcą walczaka w walce zgnieść
On bijąc się o racje nadchodzi
Walczy by światy podnieść
Działaniem na zło się nie godzi


stratocaster

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2014-01-29 02:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < stratocaster > < wiersze >
Viasyl | 2019-03-27 00:00 |
...
Ziela | 2014-01-29 10:06 |
Mocne z rymem. Brak przekazu dlatego 5= Zapraszam do siebie !
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się