Emigracja
Kolega z branży uciekł za morze,
Pisze mi w liście „Stary, tu mogę żyć!
Tuż przed dziesiątym dzieci nie głodzę,
A i dla siebie zostanę z czymś.
Za jedną pensję w dobrym sezonie,
Oddałem matce z wyjazdu dług.
Teraz w fotelu siedzę wygodnie,
No i niedługo rodzi się wnuk.
Powiedz mi proszę co tam u Ciebie,
Zbieram dla Ani kolekcję płyt”
Nie wiem co mogę mu odpowiedzieć,
Bo się na dole podpisał „Schmidt”.
DeDe
|