rady ulicznego myśliciela
słowem natchnionym siłę swą buduj
nadzieją ostatnią będziesz dla ludu
melodią mowy serca poruszaj
przewodnikami ci będą umysł i dusza
nie szukaj podziwu nie wyglądaj poklasku
a skarby narodów zginą w twym blasku
szanuj bogactwa lecz zwyczajności hołduj
stój zawsze po stronie światów obojgu
zalety i wady miaruj jednako
tchórzostwo bywa największą odwagą
osobą bądź jedną a twarzy miej szereg
w tym nie zapomnij by były szczere
nie tobie pisane szaty ozdobne
noś się zwyczajnie prosto lecz godnie
w rozsądku sprawy wszelkie rozpatruj
kto sercem myśli jest królem upadku
potrzebom swoim drzwi lekko uchylaj
pamiętaj żeś pijak i przy lampce wina
porażki przyjmuj jak lekcje od życia
wygrane bez klęski są jak stół bez nakrycia
honor miej w sobie i ukazuj go innym
nie unoś się dumą gdy wiesz żeś winny
zważaj na język i miaruj swe słowa
czysta i chlubna niech będzie twa mowa
hohenheim
|