Podniecenie


Zaglądam w głębie studni,
emocje same się wydobywają,
wulkan wybuchł,
lawa zalewa okolicę gorącym,
palącym dotykiem...
Krytykować...
Wzruszać...
Płakać...
śmiać się do łez...
wyszydzić czyjeś wady...
pokazać zalety...

Niebo otwiera swe wrota,
podnieca niezbadany ląd,
napalony kiczem,
plastikiem uwiedziony...

Znikam...

Pojawiam się we mgle,
w zapachu twojego ciała
zakochałem się dawno,
anioł drogę do ciebie mi wskaże...

Ja o tobie moje przeznaczenie marzę...


feniks

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-02-13 13:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się