Bajka
Byłaś Kotką Psotką a ja Kocurem Psotnikiem,
Wyskoczę z erotykiem tylko dla Nas...
Bo Ty mi Jesteś przeznaczona...
Mam odwagę przyznać się do tego
czego o mnie nie wiedziała żadna narzeczona...
Ty się domyślałaś...
Ale nie odpowiedziałaś...
Po prostu czasem brakuje odwagi...
A ja mam małą podzielność uwagi...
Wybaczyłem...
Wybaczyć musiałem...
Strach Nas wtedy oboje sparaliżował...
Zapalił mnie wtedy...
Przepraszam...
Wybaczyłaś...
Rozmawiamy...
I mam nadzieję że to się odrodzi...
Czy przyjaźń nie jest jedną z najpiękniejszych form miłości
bo przyjaciel nie wymaga tylko daje,
daje siebie...
Od przyjaźni mały krok do miłości,
która była i pali się w moim sercu...
Płonę...i mam nadzieję ze mnie nie będziesz gasić,
dasz się ponieść chwili...ponieść temu co czuję
i co staram się słowami obudzić...
Staram się...
I jeśli to Nam pisane to damy radę...
Proszę Boga o cud...
Ciebie proszę o pocałunek...
On Ten Cud sprawi...
To jak w bajkach się pojawi...
Szukamy się od wieków,
ja marzę o Tobie... Ty moim jesteś natchnieniem,
więc proszę nie walcz z przeznaczeniem,
pozwól je objawić,
na Twej drodze stanąć...
Znów się pojawić...
Wyjść z bagna...
Wyjść z mroku...
I pobiegnijmy razem do Słońca...
A słów padnie tysiąc,
przysięgam Tobie - pragnienia spełnimy...
Tej nocy się sobie na pewno przyśnimy...
feniks
|