Prywatna Wojna


Gniew zapalił się w Moich oczach,
Na Twój krzyk odpowiadam krzykiem,
Próbuję Cię przekrzyczeć,
Uświadomić że psujemy teraz Nas...
Proszę, jeśli musisz
Uderzyć w policzek po to by otrzeźwić...

Zrób to śmiało, ja wstrzymam złość,
Ręki nie podniosę,
Nie umiem, choć szał mało Nade Mną nie przejął kontroli,
Znajdź argumenty, nie wyzywaj więcej,
Nie znęcaj się już i nie każ Naszemu Synkowi na to patrzeć...

Podstęp w Głowie Twojej Straszliwy się zrodził zrobić z wrażliwego człowieka kata,
Ja typ neurotyczny, ale nie oznacza że zdolny do przemocy,
Natura odebrała atawizm znany reszcie,
Nie umiem się przed Tobą bronić...
Ale Ty nie wygrasz nie łudź się...

Wytropiłem Twe Kłamstwa...
Teraz Gorzki płacz...


feniks

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2014-02-14 15:21
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się