Kod

Szukam furtki by problem rozwiązać,
Błądzę po wspomnieniach,
W czarnej farbie zanurzone myśli,
Wyrastają pazury w smarze zabrudzone
Szpony długie i ostre...

Wilk budzi się do życia samotnik,
Młody, silny osobnik ze szramą po walce przy oku,
Z zadziornym spojrzeniem,
Chłosta wzrokiem,
Z Nadgryzionym przez Barmankę uchem...

Siedzę i Myślę o kodzie, do Twojego Serca,
Wprowadziłem już setkę kombinacji i nic,
Zatrzaskujesz przede mną drzwi,
A to nie tak miało być,
Nie tak, życie nie jest proste,
A gdy wysoko wzlatujesz,
Pamiętaj że możesz z hukiem spaść...

Sforę Swoją chcę założyć,
Wlać Swą krew w Twe żyły,
By Me idee wiecznie tętniły w Nich...
Szukam odpowiedzi i mentora,
Szukam mistrza, który Magii Słowa Nauczy...

Kod Do Twojego Serca Wierszem zapisany Moim...
Zakochany...


feniks

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2014-02-14 15:22
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się