Etna-przebudziła się ze snu
z namiętnością płynie
ze zdwojoną siłą
nic się jej nie oprze
nie ukołyszesz poranną bryzą
z impetem zalewa płomieniem
podąża za głosem biciem serca
westchnieniem tylko ona tę pieśń słyszy
w gaju oliwnym winorośli słodyczy
w zgiełku zachodzącego słońca
poprzez trwogę l larum milionów
na progu znajomym za nim zaśnie
zastygną w ciszy jej słowa
Kocham.... Kocham......
Hania24
|