Apogeum

Masa krytyczna normy przeskakuje,
Podświadomość wariuje...
Nie ma miejsca wskazówka,
Przygasa w pokoju żarówka
Ciśnienie rozrywa przewody...
Sygnał błędu na tablicy wyskakuje
Wizja w głowie destrukcyjna,
Istnienie bez bólu to niebyt...
Zwrot o stopni dziewięćdziesiąt...
Szczyt głupoty -osiadam w muł głębiej
gdzie drugie dno...
Kto wskoczy do tego jeziora i ocali.
Wyłowi z tłumu,
Rozpali ognisko
I zmieni marzenia w coś co się dzieje teraz...


feniks

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-02-19 13:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > < wiersze >
szarotka | 2014-02-19 13:36 |
Kiedy już wyrzucisz wszystko z siebie spopielisz się?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się